Libertine Neroli Extrait
- Libertine Neroli to pierwsza kompozycja marki, która jest w całości dedykowana jednemu składnikowi – sercem i motywem przewodnim jest wspaniała intensywność olejku neroli.
Opis produktu
Perfumy Francesca Bianchi Libertine Neroli to pierwsza kompozycja marki, która jest w całości dedykowana jednemu składnikowi. Sercem i motywem przewodnim jest wspaniała intensywność olejku neroli. Nie jest to jednak prosta oda do jego kwiatowych aspektów, a złożony zapach wsparty wyjątkowo szlachetnym, wyrafinowanym akordem skórzanym, postawiony na strukturze klasycznego szypru oraz uzupełniony znakiem rozpoznawczym Francesci Bianchi – uwodzicielskimi akordami zwierzęcymi. Kreacja jest niezwykle intensywna, odznacza się wyjątkową projekcją i trwałością. Inspiracją zapachu są wspaniałe miejsca włoskiego, nadzwyczaj towarzyskiego stylu życia, w tym beztroski klimat rzymskiego „dolce vita”, ukazany chociażby w kultowych „Rzymskich wakacjach”, w których w główne role wcielają się niezapomniane ikony kina: Audrey Hepburn i Gregory Peck. Metafizycznie kompozycja reprezentuje rezygnację z nadmiernego luksusu i przepychu na korzyść szeroko pojętej wolności, relaksu oraz skupieniu się na czerpaniu radości z życia.
Francesca Bianchi to niezwykle intensywne ekstrakty będące kwintesencją perfumiarstwa artystycznego. Komponowane z najwyższej jakości składników. Wytwarzane w małych partiach w rodzinnej firmie w Grasse. Ostatecznie rozlewane w rzemieślniczej manufakturze w Mediolanie do charakterystycznych, minimalistycznych flakonów. Marka Francesca Bianchi nieodłącznie związana jest z jej twórczynią, która z alchemiczną precyzją komponuje każdy zapach, który finalnie trafia do flakonów sygnowanych jej imieniem i nazwiskiem. Nikt zatem nie opowie o procesie kreacji lepiej ona sama.
„Źródłem mojej inspiracji są rzeczywiste okoliczności, stany umysłu i intuicje pełne niepokojących, zmysłowych, emocjonalnych lub duchowych znaczeń. Gdy mieszam składniki wstrzymuję oddech przy każdej kropli, którą dodaję, niczym w świętym rytuale. W tych ekstatycznych i cichych chwilach czuję się jak alchemik, który poprzez przemianę daje życie czemuś nowemu, czemuś co nie jest zwykłą sumą dodanych materiałów.”